Pogoda zaczyna nas rozpieszczać, na dworze robi się coraz cieplej a dni stają się dłuższe – to idealny czas na spacery z dzieckiem na świeżym powietrzu. Dlatego wpadłam na pomysł napisania cyklu artykułów na temat tego, gdzie możecie spędzić czas z najbliższymi na łonie natury nie ruszając się z miasta. Na pierwszy ogień idzie ulubiona przez moją rodzinę Królikarnia wraz z przylegającym do niej parkiem Arkadia.
Klasycystyczny pałac na Mokotowie
Królikarnia, zabytkowy pałac z 1876 roku, został zniszczony i odbudowany po drugiej wojnie światowej. Po zakończeniu odbudowy zlokalizowano w nim Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego, którego zbiory możemy podziwiać w budynku do dzisiaj. Królikarnię otacza park rzeźby , mieszczący w sobie dzieła zarówno dawniejszych i współczesnych mistrzów. Ten romantyczny teren zielony jest idealny do spacerów – wijące się ścieżki, mostki, gęsta zieleń i pojawiające się za każdym zakrętem rzeźby sprawiają, że miejsce to ma naprawdę wyjątkowy klimat.
Przed pałacem znajdziemy ogromną polanę, na której rokrocznie, jak tylko zrobi się ciepło, gromadzą się rodziny z dziećmi. Często organizowane są tam różnego rodzaju warsztaty czy wydarzenia dla najmłodszych. W parku możemy skorzystać z płóciennych leżaków, czy napić się pysznej kawy w księgarnio – kawiarni Królikarnia Cafe. Dodatkowo polecam zapoznać się ze sprzedawanymi tam książkami – znajdziemy tam szeroki wybór mądrych, pięknie wydanych pozycji zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
Park Arkadia
Poniżej położonej na wzgórzu Królikarni znajduje się przepiękny Park Arkadia. To wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy – w tak zabudowanej części Warszawy niespotykane jest występowanie takiej ilości gatunków zwierząt i roślin. W Parku znajdują się dwa niewielkie stawy, dookoła których jest mnóstwo miejsca na spacer czy rozłożenie kocyka. Dla naszej rodziny to przede wszystkim miejsce, gdzie chodzimy karmić kaczki – maluch jest wielkim fanem obcowania ze zwierzętami. Jest to również jedno z niewielu miejsc, gdzie można podziwiać takie gatunki ptaków jak grubodziób, mandarynka czy łyska.
Razem z synem spędziłam tam sporą część dzisiejszego dnia. O tej porze roku jest tam na prawdę idyllicznie – kwitną wiśnie, mlecze, kaczki podpływają do brzegu przyzywczajone do karmiących je odwiedzających. Oprócz tego w parku znajdziemy niewielki plac zabaw i siłownię plenerową. W sezonie letnim można tam trafić na plenerowy koncert czy kupić lody. Polecam to miejsce jako idealne na spacery w upalne dni z dzieckiem czy psem. Cieszy się również powodzeniem wśród biegaczy czy jako miejsce na sesję ślubną. To jedno z naszych ulubionych i najczęściej odwiedzanych miejsc w Warszawie. Każdy maluch w stolicy będzie zadowolony ze spędzonego tam upalnego popołudnia.
